czwartek, 28 października 2010

kuj żelazo póki gorące

Rano zamiast czytać o diecie paleo szukałem informacji o 5 tybetańskich rytuałach. Nie powiem - są dla mnie istotne i planuję je zastosować, ale plan to plan :(

Po zastanowieniu coś w tym może być - mam mało energii więc codzienna gimnastyka może być bardzo wskazana - zwłaszcza taka która leczy.

Zupełnie nie chciało mi się pisać czegokolwiek na tym blogu, ale wiem dobrze że wystarczy raz się opuścić żeby potem usprawiedliwiać coraz dłuższe przerwy aż w końcu w ogóle to rzucić. Żeby wyrobić nawyk trzeba konsekwencji - tak więc zakasałem rękawy i coś napisałem.

Plan na jutro - przeczytać dokładnie opis rytuałów i spróbować je wykonać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz