piątek, 12 kwietnia 2013

Kompas życia


Myśli to tylko myśli i aż myśli. Nie należy ich lekceważyć i nie należy przydawać im nadmiernego znaczenia.

Mamy w głowie miejsce na jedną myśl naraz, ew. kilka którymi żonglujemy, trzymając w danej chwili jedną. Brzmi skomplikowanie i niewygodnie? I takie jest. Nie mamy za bardzo jak porównać myśli w głowie, nie potrafimy ocenić czy to głupoty czy coś ważnego. Żeby to zrobić trzeba myśli wyrzucić z głowy na papier.

Weź kartkę papieru i zapisz myśli którymi żonglujesz w głowie. Od razu poczujesz ulgę bo nie będziesz musiał już nimi żonglować. Pojawią się inne myśli o różnych sprawach. Też je zapisz. Rób to aż poczujesz pustkę w głowie - nic ci nie będzie do niej przychodzić. Teraz, kiedy masz je przed sobą, zapisane na kartce, możesz je poddać analizie, ocenić i odrzucić lub przyjąć do realizacji.

Sporo z nich to po prostu śmieci i kiedy możesz spojrzeć na nie z zewnątrz widać to od razu. Rozpoznanie tego spowoduje że kiedy pojawią się znowu w twojej głowie od razu je odrzucisz.

Niektóre wyglądają na sensowne, ale jeśli wyobrazisz sobie ich realizację czujesz się w środku źle, bebechy ci mówią "nie!" Zaczynasz siebie samego przekonywać "ale słuchaj, to super sprawa - bo to, bo tamto!" Nie. Jeżeli sam siebie musisz przekonywać to te myśli nie są twoje - to obce memy które odbierają twoją energię i nawet jeśli je zrealizujesz nie przyniosą ci zadowolenia - poczujesz wtedy to co ci teraz mówią bebechy. Jeżeli możesz odrzuć je, wyślizgaj się ze zobowiązań i po prostu je odrzuć. Są jak zepsute jedzenie i zatruwają twoje życie. Jeśli wydają się ważne, świadomie obniż ich znaczenie. Rozpoznaj je jako to czym są naprawdę - nic nie znaczącymi dla ciebie śmieciami.

Nie odrzucaj nic na siłę. Rozpoznaj że coś jest śmieciem, świadomie to oceń i poczuj.

Zagłuszone przez rozplenione w głowie chwasty, znajdziesz czasem niepozorne myśli co do których zawahasz się nawet czy je warto zapisać. Nie wahaj się - zapisuj wszystko! Kiedy wyobrazisz sobie ich realizację poczujesz błogość i zadowolenie. Bebechy mówią prawdę - to są twoje cele, nie cele implantowane tobie przez otoczenie. Hołub je i każdego dnia rób coś co prowadzi w kierunku ich realizacji.

Pod koniec ćwiczenia będziesz czuć błogość - odrzuciłeś śmieci i koncentrujesz się na tym co jest ważne dla twojego serca.

Powtarzaj to za każdym razem kiedy czujesz zdenerwowanie, niepokój, zdołowanie. Odrzucaj stare i nowe śmieci i koncentruj się na ścieżkach obdarzonych sercem. Po pewnym czasie nauczysz się rozpoznawać śmieciowe myśli i odrzucać je na sam ich widok, zanim poczujesz się źle.

Zrób sobie listę twoich ścieżek, myśli które sprawiają że czujesz się dobrze. Zaczynaj swój dzień od przeczytania tej listy, pozycja za pozycją, wczuwając się w to co czujesz kiedy wyobrażasz sobie ich urzeczywistnienie. Kiedy w ciągu dnia czujesz skołowanie, wyjmuj tą listę i znowu czytaj wczuwając się. To twój życiowy kompas!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz